Na lutowej sesji Rady Miejskiej zadałem pytanie Burmistrzowi, czy nie będzie problemów z naborem dzieci do żłobka i przedszkoli na rok szkolny 2012/2013. Pytanie jest o tyle istotne, że rząd D. Tuska od kilku lat zapowiadał wprowadzenie reformy szkolnictwa polegającej na wprowadzeniu dzieci sześcioletnich do szkół podstawowych. Miało to się rozpocząć od tego roku, od września. Pod koniec 2011 roku Pani minister kolejny raz odroczyła wprowadzenie tej reformy w czasie powodując tym spore zamieszanie w samorządach gminnych prowadzących przedszkola.
Poniżej odpowiedź burmistrza na moje pytanie oraz link do ciekawego komentarza redaktora naczelnego szczecińskiej Gazety Wyborczej:
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,11410736,Porazka_milczacej_wiekszosci__KOMENTARZ.html
no ok, tylko czemu Król nie napisał słowem o tym, że odbyła się narada dyrektorów szkół i przedszkoli u p.Stefańskiego, na której nie licząc się ani z dziećmi ani z rodzicami, ustalili sobie, że nie będą przyjmować do zerówek dzieci, które będą uczestniczyć tylko w godzinach bezpłatnych (co podobno gwarantuje państwo) w zamian za to robi się spęd „bydła” do molocha tzn. SP8 gdzie mają otwierać zerówek do bólu. Tym sposobem wypycha się na siłę dzieci do szkół. Bo nie ma sensu wysyłanie dziecka do zerówki do SP8 a później problem z przyjęciem dziecka do „swojej” szkoły bo z pewnością rodzice usłyszą tekst skoro już chodzi do 8 to dalej niech dalej tam chodzi. Po za tym zerówka w sp8 (po za jedną grupą) ma fatalne opinie wśród ludzi także to też świadczy o tym, że gmina zaczyna uprawianie swego rodzaju rasizmu. Nie chcą płacić to ich wyrzucić z przedszkoli i spędzić do tworu o marnej opinii i poziomie nauczania, może wtedy wyślą dzieci do szkół. Tak też również gmina wypełnia plan MEN wysłania dzieci do szkół od sześciolatków – siłowo jak w PRL.
Eee, nie demonizuj, szkoła musi przyjąć dziecko z rejonu. A jak ktoś nie kombinuje, jak mieć przedszkole darmo albo prawie darmo, to problemu nie ma.