Z koncepcją tras można zapoznać się na stronie www.rowery.wzp.pl
Unijne fundusze przygotowane, umowy podpisane. Ruszyły przygotowania do rozpoczęcia budowy liczących w sumie 1000 kilometrów szlaków rowerowych w zachodniopomorskim.
Ich koncepcja powstawała przez ostatnie dwa lata w Regionalnym Biurze Gospodarki Przestrzennej i przy współpracy z Wandą Nowotarską, pełnomocnikiem marszałka ds. komunikacji rowerowej.
Z pomocą samorządów
– W przyszłym roku wejdziemy w fazę budowy – zapowiedział we wtorek marszałek Olgierd Geblewicz.
Chwilę później kilkunastu samorządowców podpisało się na dużej mapie przyszłych szlaków rowerowych i oficjalnych umowach z marszałkiem.
– Główny ciężar realizacji i przygotowania dokumentacji bierzemy na siebie – mówił Geblewicz. – Budowa nie będzie jednak możliwa bez współpracy z samorządami – tłumaczył konieczność podpisania porozumień.
Chodzi o udostępnienie gruntów, pozwolenia itp., a także wsparcie finansowe. Model finansowy zakłada, że 85 procent funduszy na budowę rowerowych szlaków turystycznych marszałek przekaże z funduszy unijnych, które ma do dyspozycji region. Resztę po połowie (czyli po 7,5 proc.) pokryte zostanie z budżetu województwa i poszczególnych samorządów. Organizacją budowy zajmie się Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich, utrzymaniem tras poszczególne gminy. W przedsięwzięcie włączyło się 70 co pozwala zrealizować plan.
We wtorek w Galerii Południowej Opery na Zamku podpisano umowy z samorządami w sprawie budowy dwóch szlaków rowerowych. To Trasa Pojezierna która prowadzić będzie od Białego Boru, przez Szczecinek, Czaplinek, Złocieniec, Drawsko Pomorskie i Ińsko skąd pójdą dwie odnogi w kierunku granicy z Niemcami – jedna przez Stargard i Szczecin, a druga przez Choszczno, Barlinek, Myślibórz do mostu kolejowego nad Odrą w Siekierkach (w ramach osobnego projektu będzie adaptowany na trasę rowerową). To łącznie 432 kilometry. Druga umowa dotyczyła trasy Myśla-Tywa-Odra-Zalew czyli szlaku wzdłuż Odry z południa regionu, wzdłuż wschodniej części Zalewu Szczecińskiego nad morze. Szlak ma 248 kilometrów.
W najbliższym czasie podpisane zostaną umowy z samorządowcami ze wschodniej części regionu, gdzie będą przebiegać dwa kolejne szlaki rowerowe: Bałtyk-Wałcz (243 km) i Trasa Nadmorska (226 km) sięgająca także Świnoujścia.
Co trzeba zbudować
Stworzenie tysiąca kilometrów szlaków rowerowych to wydatek szacowany na minimum 140 mln złotych. Nie wszystko trzeba jednak budować od podstaw. Część tras rowerowych już istnieje. To nie tylko typowe drogi rowerowe. Szlaki powstaną też na odpowiednio oznakowanych, utwardzonych drogach leśnych, które są wyłączone z ruchu samochodowego. Od podstaw trzeba będzie zbudować 30-40 procent odcinków łączących to co już jest.
Na pierwszy ogień idą właśnie takie łączniki: 40 kilometrowy odcinek drogi rowerowej, która powstanie na nieużywanym już nasypie kolejowym między Siekierkami, a Trzcińskiem-Zdrój, 15 kilometrowy odcinek na nasypie wąskotorówki do Ińska, 20 kilometrów uzupełnień luk na trasie nadmorskiej i luki na trasie między Szczecinem, a Stargardem.
Konkurs na nazwy
W najbliższym czasie Urząd Marszałkowski ogłosi konkurs na nazwy dla szlaków rowerowych. Obecnie nazwę, którą można uznać za „gotową” jest Trasa Pojezierna. Konkurs będzie trwał do 22 maja, a nagrody będą związane z turystyką rowerową.
Z koncepcją tras można zapoznać się na stronie www.rowery.wzp.pl