Wiele wskazuje, że rok 2016 będzie dla mnie rokiem szczególnym. „Wieszczy” to wiele przesłanek, znaków i „przepowiedni”.
Jedno jest pewne, w 2016 roku skończę 40 lat, a to symboliczna i ważna chwila w życiu.
W mijającym roku, do największych sukcesów zaliczam pojawienie się mojej rodzinie Oli oraz to, że po niemal 26 latach udało mi się rzucić palenie.
- Największą wartością dla mnie jest moja rodzina. Postanowiłem, że będę jej dawać dwa razy tyle co dotychczas.
- Od jakiegoś czasu staram się dbać o swoja kondycję, o swoje ciało i zdrowie. Uprawianie aktywności ruchowej i rzucenie palenia jest właśnie przejawem realizacji tego założenia. W związku z tym postanowiłem, że przed czterdziestką wystartuję w zawodach triathlonowych, a celem jest ich ukończenie. Pomysł na tri podsunął mi mój serdeczny kolega Przemek, a do wyboru mam dwie imprezy 11-12 czerwca w Brodnicy albo w Świerklańcu(1/8 Ironmana – 475 m pływania, 22,5 km na rowerze, 5,5 km biegu).
- edit: Zapomniałem o jeszcze jednym celu sportowym. Chciałbym w tym roku przebiec półmaraton. Pewnie dopiero jesienią ale szykuję się również do takiego wyzwania.
Myślę, że okres „przed czterdziestką” jest dobrym momentem w życiu na zmiany w tym, co się ogólnie określa mianem „kariery”. Wokół tego pomysłu krążą mi po głowie takie słowa jak „wyprostowanie”, „niezależność”, „odważne projekty”. Koncepcję mam dość jasno sprecyzowaną, mam nadzieję, że uda się ją zrealizować.
Oto moje Postanowienia Noworoczne.