Niby drobiazg ale może się rozwinąć w poważny problem. Na ul. Boh. Westerplatte, jak co pół roku, pojawiły się dwa miejsca gdzie zapadła się jezdnia. Napisałem „jak co pół roku” bo od lat, dość regularnie co pół roku jezdnia w tych dwóch konkretnych miejscach się zapada. Po licznych i intensywnych monitach pojawiają się „służby” dziurę likwidują i… do następnego razu za pół roku.
Ponoć winne jest zjawisko zwane kurzawką.
Ja tam inżynierem-geologiem nie jestem. Mnie, jak i mieszkańcom okolicy zależy na naprawionej drodze. Nawiasem mówiąc, cierpliwie i systematycznie, od trzech lat wnioskuję o remont ulic Robotniczej, Odrzańskiej, Boh. Westerplatte i Zamenhofa. Na razie z mizernym skutkiem ale… jestem cierpliwy.
Ponadto, pomiędzy posesjami Boh. Westerplatte 24 i 26 woda podmyła chodnik. Zapadły się już trzy płytki chodnikowe, a dziura zapewne będzie się powiększać.
Obydwa tematy zgłosiłem dziś do Gminy z nadzieją, że nastąpi szybka reakcja i naprawa tych problemów.