Rozpoczął się Dziki Weekend. Coraz fajniejsza i ciągle rozwijająca się impreza biegowa.
W tym roku Weekend składać się będzie z trzech dużych biegów: piątkowego nocnego „Dzika”, sobotniego, klasycznego Biegu Szlakiem Dzika oraz niedzielnego Ekstremalnego Dzikobiegu.
Dwa lata temu, trochę z przekory, trochę „dla jaj” zadebiutowałem biegowo właśnie na Dziku.
I od dwóch lat biegam.
Zaczynałem z celem w formule – „ukończyć i przeżyć”.
W tym roku „zrobiłem” triatlon, a za tydzień zmierzę się z półmaratonem.
Właśnie z powodu przyszłotygodniowego celu, nie startuję w tym roku w żadnym z Dzikich biegów.
Jednak z dumą i radością realizuję swoje sportowe wyzwania jako zawodnik SKB DZIK.
Wszystkim biegaczom biorącym udział w Dzikim Weekendzie – życzę świetnej zabawy 🙂