Dotarło do mnie kilka zaskoczonych i oburzonych osób, które otrzymały pismo od ZGKiM w sprawie rozliczania wody do podlewania ogródków(tak zwana woda bezpowrotnie zużyta). W piśmie, najogólniej mówiąc, chodzi o to, że jeżeli mieszkaniec sam nie uzgodni ze ZWiK zasad montowania i odczytu wodomierzy na wodę ogródkową, będzie za nią płacił więcej, doliczona zostanie bowiem opłata za ścieki. W piśmie przytacza się, że zmiana wynika z zapisu Regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków uchwalonego przez Radę Miejską w 2017 roku.
Sęk w tym, że mieszkańcy nie są klientami ZWiK. Umowy z dostawcą wody w budynkach wielorodzinnych i takich z ogródkami, zawiera w ich imieniu zarządca. Zarządca również do tej pory ustalał regulamin, w oparciu o który montowano wodomierze na wodę ogródkową.
Co stało na przeszkodzie, by nadal utrzymywać ten stan?
Dlaczego zarządca wysyła do mieszkańców pismo w kwietniu informując, że nowe zasady obowiązują od stycznia tego roku?
Aby wyjaśnić tę sprawę, skierowałem wystąpienie do Burmistrza z prośbą o interwencję i analizę sytuacji. Moim zdaniem cała akcja z pismem jest zupełnie niepotrzebna i wywołuje niepotrzebny niepokój u mieszkańców.
Szanowny Panie Burmistrzu
Pod koniec kwietnia mieszkańcy Polic zamieszkujący w budynkach administrowanych przez Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej otrzymali od swojego zarządcy pismo dotyczące sposobu rozliczania wody do podlewania ogródków. Z pisma wynika, ze jeżeli mieszkańcy nie uregulują ze ZWiK kwestii technicznych, związanych z uzgodnieniem sposobu opomiarowania zużycia tej wody, cena tej wody od 1 stycznia 2019 roku wzrośnie, gdyż doliczona zostanie opłata za ścieki. Podkreślam, że pisma datowane są na kwiecień 2019. Pismo to wywołało wiele kontrowersji i wzbudziło niepokój mieszkańców w tej materii. Przyznam, że sposób komunikowania się z mieszkańcami za pomocą pisma o takiej treści oceniam negatywnie. W związku z tym zawracam się o dokonanie analizy tej sytuacji. Uważam, że przy tego rodzaju sytuacjach należy zachować większą staranność w kontaktach z mieszkańcami, a przede wszystkim, mieszkańcy powinni załatwiać te sprawy ze swoim zarządcą, a nie być odsyłani się do ZWiK.