Pomyślałem, że warto ten tekst powielić i puścić dalej…

Paweł Łepkowski

Ostrzeżenie z przeszłości

Rzecz o Historii, 30.09.2016 r.

Jakże często można usłyszeć, że faszyzm i nazizm to tożsame ideologie stojące w skrajnej opozycji do marksizmu-leninizmu.

Tymczasem różnice są niemal kosmetyczne. Faszyzm to taki ustrój, w którym państwo przejmuje wszelką kontrolę nad losem i poczynaniami obywateli. „Dla faszysty wszystko mieści się w państwie i poza państwem nie istnieje nic ludzkiego ani duchowego, ani tym bardziej nie ma jakiejkolwiek wartości” – grzmiał Benito Mussolini podczas słynnej mowy z loży Palazzo Venezia w Rzymie.

Sam termin „faszyzm” pochodzi od symbolu władzy, który jest o stulecia starszy od Cesarstwa Rzymskiego. Łacińskie słowo „fasces” oznaczało wiązkę rózg noszoną przez liktorów, urzędników niższego szczebla, kroczących przed starożytnymi królami Rzymu, a później przed wyższymi urzędnikami oraz cesarzami. Ten przejęty przez Rzymian od Etrusków symbol władzy do dzisiaj ma swoją kontynuację, kiedy monarchę poprzedza szambelan niosący królewski miecz.

W starożytnym Rzymie 24 liktorów z fasces towarzyszyło dyktatorowi, urzędnikowi nadzwyczajnemu (extraordinarius), któremu senat ludu rzymskiego przyznawał w ciężkich chwilach władzę absolutną maksymalnie na sześć miesięcy. Stąd też Benito Mussolini, zafascynowany ideą budowy imperium na wzór dyktatury Gajusza Juliusza Cezara, opisał w 1919 r. faszyzm jako ruch zbudowany „przeciwko zacofaniu prawicy i niszczycielstwu lewicy”.

W rzeczywistości zbudował ustrój, który – podobnie jak niemiecki narodowy socjalizm – był hybrydą sowieckiego komunizmu. Bazą ideologiczną faszyzmu włoskiego i ruchów mu pokrewnych był socjalizm pomieszany ze statolatrią. Sam Duce zakończył życie i karierę polityczną jako szef rządu skrajnie lewackiej marionetkowej Włoskiej Republiki Socjalnej, zwanej także Republiką Salo.

Esencją włoskiego faszyzmu, stalinizmu i nazizmu była demagogiczna wizja budowy społeczeństwa równych szans. Wystarczy prześledzić punkty od 11. do 25. programu NSDAP, aby znaleźć tam typowe hasła lewicy europejskiej. Najwięksi mordercy w historii dochodzili do władzy, promując ideę sprawiedliwości społecznej, której pierwszym przejawem miały być świadczenia pieniężne lub materialne dla szerokich warstw społeczeństwa. W samych Włoszech to rozdawnictwo spowodowało wzrost wydatków państwa z 1,5 bln lirów w 1930 r. do 6,7 bln lirów w 1940 r.

Kolejnym etapem wprowadzania zbrodniczej utopii było zapożyczanie państwa na gigantyczną skalę i przerzucanie kosztów obsługi długu na przedsiębiorców. Naziści wprowadzili aż 21 rodzajów podatków i sześć progów podatkowych. Przedsiębiorcy z najwyższym dochodem (powyżej 100 tys. marek rocznie) musieli oddać państwu połowę. Państwo faszystowskie wyznaczało sobie za cel przejmowanie administracji nad firmami prywatnymi lub tworzenie przedsiębiorstw o charakterze mieszanym. Ten swoisty etatyzm był pierwszym krokiem do całkowitej nacjonalizacji gospodarki.

Nad wprowadzaniem socjalnej utopii czuwał wódz, który wcale nie potrzebował oficjalnych tytułów państwowych. Mussolini był premierem sprawującym rządy w imieniu króla Wiktora Emanuela III, Stalin pełnił formalnie obieralne, kadencyjne funkcje sekretarza generalnego KPZR i przez pewien okres premiera ZSRR, choć nikt nie kwestionował jego władzy absolutnej, a Hitler odrzucił tytuł prezydenta, ogłaszając się wodzem narodu. Cień dyktatora zaglądał do każdej dziedziny życia, do wszystkich zakładów pracy i do każdej rodziny. Zarówno Hitler, Mussolini, jak i Stalin rozpoczynali swoje rządy w oparciu o koalicje i sojusze. Aby przejąć pełnię władzy w państwie, wystarczyło sprawować kontrolę nad siłami zbrojnymi, aparatem propagandowym, systemem sprawiedliwości i oświatą. Reszta przestrzeni publicznej musiała ulec. Każda dyktatura populistyczna opierała się na swoich rytuałach. Niezależnie od tego, czy była to rocznica marszu na Rzym, puczu monachijskiego czy rewolucji październikowej, zawsze spoiwem totalitaryzmu był kult jego męczenników. Był też jeszcze jeden wspólny mianownik każdej z tych autokracji. Wszystkie musiały wcześniej czy później rozsypać się z hukiem, a ich twórców ostatecznie spotykała zasłużona kara.

 

http://www.rp.pl/Rzecz-o-historii/309309996-Pawel-Lepkowski-Ostrzezenie-przed-totalitaryzmem.html#ap-1

Piekarz i Hulk – dominatorzy z Polic

Mamy w Policach niezwykle utalentowanych zawodników uprawiających sporty walki. Młodzi faceci a już… Mistrzowie Europy Juniorów.

Igor „Piekarz” Brzozowski i Dominik „Hulk” Mazur.

kadrowicze
Sobota 24.09.2016 w Niemczech w Gelsenkirchen.Dwoje policzan Igor „Piekarz” Brzozowski oraz Dominik „Hulk” Mazur powołani do kadry narodowej, reprezentowali Polskę na Mistrzostwach Europy U-18.

Panowie, wielkie GRATULACJE i podziw.

ekipa
Ekipa ze Szczecina i Polic Alex zloto Ola srebro Igor zloto Dominik zloto Oskar srebro

Oddzielne gratulacje i wyrazy podziwu składam rodzicom naszych zawodników – Aga, Mariusz, Adrian, jest z czego być dumnym. Gratuluje Wam.

zdjęcia z profili FB zawodników i ich klubów

Pomnikowe konsultacje – można przez internet!

Ruszyły konsultacje społeczne w sprawie budowy w Policach pomnika Józefa Piłsudskiego.

konspol

Swoją opinię można wyrazić tradycyjnie, wypełniając ankietę i oddając ją w Urzędzie Gminy oraz dyżurnych punktach w radach osiedli i radach sołeckich

lub przekazując swój głos drogą elektroniczną.

Konsultacje trwają od 19 września do 7 października.

Aby wyrazić swoją opinię przez internet należy wejść na stronę:

http://www.konsultacje.police.pl/glosowanie.html

podać swoje imię i nazwisko oraz adres mailowy, następnie wypełnić formularz i wysłać klikając na odpowiedni przycisk.

Ja już zagłosowałem.

Swojego zdania nie zmieniłem, wyraziłem go przed kwietniową sesją Rady Miejskiej:

Obywatelski projekt budowy pomnika

Będzie SPOCZNIK przy G1, jeszcze w tym roku

Otrzymałem odpowiedź na moje wystąpienie do Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w sprawie ścieżki rowerowej do ZCH i ulicy Tanowskiej.

Wyliczając:

ścieżka do ZCH zostanie naprawiona

powstanie”spocznik” przy przejściu dla pieszych na ul. Tanowskiej przy Gimnazjum nr 1

Załączam:

zzdw

Być jak IRONMAN

Mój przyjaciel Przemek, który pchnął i natchnął mnie myślą o startowaniu w triathlonie, w najbliższy weekend zmierzy się ze swoim życiowym wyzwaniem. Startuje na pełnym dystansie Ironmana na zawodach IRONMAN MALLORCA.

im

3,86 km pływania,

180,2 km na rowerze

i na koniec bieg na dystansie maratońskim – 42,195 km

Jak można obejrzeć na filmie, każdy z etapów sprawia wrażenie morderczego. Osobiście uważam, że rower da w kość szczególnie.

edit:

Właśnie nadeszła informacja, że pływanie najprawdopodobniej bez pianek, bo woda ma 24stopnie.

Przemek! Daj czadu. Powodzenia!

Będę kibicował on line

Jak się ma nie udać, to MUSI się udać!

Szczególnie ważnym dla mnie zadaniem, na które udało mi się znaleźć przychylność radnych i Burmistrza i zdobyć finansowanie, jest modernizacja chodnika pomiędzy Boh. Westerplatte i Odrzańską.

To miejsce straszne i niebezpieczne ze względu na znaczny stopień zużycia nawierzchni.

1

Niestety, jak zawsze w projektach, na których najbardziej zależy, pojawiły się kłopoty formalne, które mogą storpedować całe działanie.

Istnieje konieczność uregulowania spraw gruntowych, dokonać podziałów i zamian, bo chodnik(w wyniku „tajemnych” działań jeszcze w starych czasach), przebiega częściowo po terenach nie gminnych, a na takich gruntach, publicznych środków lokować gminie nie wolno.

4

Działania już się toczą, geodeta pracuje. Jest jednak zagrożenie, że sprawa może utknąć w różnych biurokratycznych zakamarkach na tak długo, że nie uda się jej zakończyć w tym roku, a przez to zrealizować tej modernizacji.

1-2

Jestem zdeterminowany, by sprawę zrealizować jeszcze w tym roku. Już nawiązałem kontakt z geodetą prosząc o pośpieszne działania. W razie, gdyby sprawa miała „utknąć” w powiecie(ośrodek Geodezji), w gminie(jakieś wydziały), jestem gotów rozbić tam namiot, by przyspieszać prace.

ulice

Udało się w bólach i różnych nerwowościach doprowadzić do naprawy odwodnienia skrzyżowania Bankowej i Boh. Westerplatte, uda się i ten chodnik

fotoreporter-police-szczecin-74

Jak się ma nie udać, to się MUSI udać 🙂