Gdybym był członkiem komisji konkursowej…

Opublikowano dokumenty przedłożone przez kandydatki w konkursie na dyrektora Białej zawierające ich koncepcje funkcjonowania szkoły http://www.powiat.policki.bip.net.pl/?a=4526

„Na tę okoliczność” ogarnęła mnie przemożna chęć wcielenia się w rolę członka komisji konkursowej i poddania obu dokumentów ocenie.

Aby zabawa miała bardziej formalny i wiarygodny charakter przestudiowałem przepisy regulujące działanie komisji konkursowej. Aby poważnie i odpowiedzialnie zmotywować się do możliwie obiektywnej oceny, postanowiłem też sam przed sobą złożyć ślubowanie. Aby ślubowanie miało wystarczająco podniosły charakter ale też i odpowiedni kontekst, połączyłem dwie roty ślubowania – radnego powiatu i ucznia Białej: „Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu Polskiego, strzec suwerenności i interesów Państwa Polskiego, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny, wspólnoty samorządowej powiatu i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej. Ja, były uczeń Zespołu Szkół imienia Ignacego Łukasiewicza w Policach uroczyście ślubuję: należycie wypełniać wszystkie obowiązki ucznia; pracować sumiennie i uczciwie;  nie splamić honoru uczniowskiego i dobrego imienia naszej szkoły. Ślubuję!”

Postanowiłem dokonać oceny przedstawionych koncepcji w 5 kategoriach:

  1. Ocena obecnej sytuacji szkoły i cele
  2. Funkcja pedagogiczna szkoły
  3. Oferta edukacyjna
  4. Szkoła i jej uczestnicy(nauczyciele, uczniowie, rodzice, otoczenie lokalne)
  5. Wizja zarządzania szkołą i finanse

Przyjąłem sobie zasadę, że każdą z tych kategorii będę punktował w skali od 1 do 5. Na koniec suma punktów zdecyduje, którą z kandydatek poprę w głosowaniu komisji. Ocenie poddaję, opublikowane na stronie internetowej powiatu polickiego, dokumenty: „Koncepcja funkcjonowania i rozwoju Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach przy ul. Siedleckiej 6” autorstwa Pani Agaty Markowicz-Narękiewicz (AMN) i „Uzasadnienie zgłoszenia do konkursu oraz koncepcja funkcjonowania i rozwoju Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach” autorstwa Pani Beaty Golisowicz (BG).

Ad. 1          Ocena obecnego kształtu szkoły jest ważna, bo z niej powinny wynikać plany na przyszłość(cele) i konkretne działania.

W swoim dokumencie Pani AMN podkreśla wysoki poziom bazy, nowoczesne wyposażenie, bogatą ofertę zajęć edukacyjnych i wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną. Biorąc pod uwagę te czynniki ocenia, że daje to duże szanse na doskonalenie i polepszanie wyników szkoły w sferach dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej. Podkreśla wagę i znaczenie wprowadzonej reformą przez Ministerstwo Edukacji Narodowej nowej podstawy programowej „Edukacja skuteczna, przyjazna i nowoczesna” wyrażając jednocześnie wiarę w to, że jej realizacja wyzwoli kreatywność i twórcze postawy nauczycieli, uczniów i rodziców, a przez to łatwiej będzie zrealizować główne cele: zwiększenie efektów nauczania, stworzenie oferty edukacyjnej zgodnej z potrzebami otoczenia i zadowolenie wszystkich podmiotów szkoły.

Pani BG opisuje osiągnięcia i ofertę szkoły wypracowane przez ostatnie 10 lat gdy kierowała placówką. Obok standardowych, czyli opartych o podstawę programową działań dydaktycznych, wymienia szereg przedsięwzięć dodatkowych, często innowacyjnych, działań szkoły nastawionych na rozwój uczniów(zajęcia dodatkowe, pozalekcyjne, społeczne, wolontariat). Podkreśla fakt, że ogromna część tych projektów sfinansowana została z funduszy zewnętrznych, we współpracy z wieloma partnerami krajowymi i zagranicznymi, a efekty tych działań potwierdzają nagrody, wyróżnienia i certyfikaty przyznane szkole i uczniom. Dodatkowo uwypukla, że imponująca baza szkoły jest efektem pozyskiwania wsparcia finansowego poza budżetem szkoły i jest efektem pracy pracowników szkoły.

Komentarz

W tej kategorii obie kandydatki zgadzają się z tym, że szkoła jest świetnie rozbudowana i wyposażona, ma dobra kadrę i to wszystko daje uczniom lepsze warunki do nauki. Jest oczywiste, że w tej kategorii Pani AMN opisuje osiągnięcia i dorobek Pani BG. Zwracają uwagę różnice – wiara Pani AMN w moc ministerialnych regulacji z jednej strony i nastawienie na innowacyjność i poszukiwanie nowych partnerów i środków finansowych określonych przez Panią BG z drugiej.

Ocena:        AMN – 2             BG – 5

Ad. 2          Niewątpliwie, jest to w szkole rzecz najważniejsza. W koncepcji Pani AMN rzucają się w oczy kluczowe słowa opisujące te kategorię: nadzór, kontrola, ewaluacja(ocena), stosowanie prawa, procedury ale też doradztwo, doskonalenie i rozwój zawodowy nauczycieli.

W koncepcji Pani BG dominują słowa: innowacje, rozszerzenia, współpraca, projekty, baza, „głęboka i twórcza analiza”, doskonalenie, nauczanie przez Internet.

Komentarz

Nie budzi żadnych wątpliwości prawdziwość twierdzenia Pani AMN „uczeń jako aktywny uczestnik procesu uczenia się, nauczyciel jako doradca w sprawach uczenia się”. Istotne jest, jak ten stan osiągnąć, jak motywować nauczyciela i ucznia do dążenia do takiego stanu. W mojej ocenie słowa innowacje, projekty i głęboka i twórcza analiza, bardziej temu sprzyjają niż słowa procedura i nadzór.

Ocena:        AMN – 3             BG – 4

Ad. 3          W koncepcji Pani AMN oprócz stwierdzeń ogólnych typu „dostosowanie ofert do warunków makroekonomicznych, otoczenia szkoły i jej zdolności finansowych” pada bardzo mało konkretów i propozycji(chyba, że za konkret uznamy postulat nawiązania współpracy klasy dziennikarskiej z Magazynem Polickim?). Jest postulat wprowadzenia nowych przedmiotów zawodowych. Jest twierdzenie, że autonomia szkoły pozwala na nowatorstwo, nowoczesne programy i podręczniki oraz techniki nauczania, innowacje. Brakuje tylko jasnej i jednoznacznej deklaracji, że jako dyrektor Pani AMN będzie TO robić. Postuluje za to spełnianie oczekiwań rynku(przyszłych uczniów i rodziców) poprzez: wypracowanie standardów w szkole w oparciu o mechanizmy nadzoru pedagogicznego, systematycznej i świadomej samokontroli, kontrolowania procesu budowania pozycji ucznia jako uczestnika procesu uczenia się.

Koncepcja Pani BG mówi: jak najszersza oferta, w oparciu o współpracę ZCH Police, lokalnymi przedsiębiorcami, tworzenie szkół regionalnych i międzynarodowych, wielozawodowych i dla dorosłych. Wszystko to, aby w pełni wykorzystać bazę, potencjał i kontakty szkoły w celu przeprowadzania udanych procesów rekrutacji.

Komentarz:

Konkrety umocowane w otoczeniu szkoły kontra standardowe(częściowo teoretyczne) postulaty. W tej kategorii widać wyraźnie, że jedna z kandydatek jest osobą z zewnątrz i nie zna szkoły. Ponadto dostrzegam tu wyraźny kontrast pomiędzy postawą odwagi, kreatywności i troski o szkołę, a asekuranctwem, brakiem znajomości tematu, kategoryzacją działań.

Ocena:        AMN – 1             BG – 5

Ad. 4          Zwróciło moją uwagę zdanie z prezentacji Pani AMN „(…) wspólnota interesów pracownika i pracodawcy. Stosowanie odpowiedniego stylu kierowania, w którym pracownik staję się bardziej partnerem niż podwładnym i w którym rozkazodawstwo zastępuje się przywództwem(…) Będę stawiała na ich rozwój i samodzielność”. Koncepcja światła i bardzo dobra. Pani AMN deklaruje budowanie relacji partnerskich z nauczycielami, uczniami, rodzicami. Zwraca uwagę słaba znajomość otoczenia szkoły oraz coś, co określiłbym jako postawę uległości wobec organu prowadzącego. Dziwi też deklaracja: „Stabilizatorem pracy szkoły będzie zaufanie środowiska oraz Rady Powiatu i Rady Gminy, dlatego funkcjonowanie Zespołu musi ulegać nieustającemu doskonaleniu i realizować główne kierunki lokalnej polityki oświatowej.”

Podejście Pani BG do nauczycieli i uczniów i ich rodziców jest widoczne w każdym punkcie jej koncepcji. Wszystkie jej pomysły i propozycje są opatrzone(w domyśle) zastrzeżeniem „robimy to razem i dla Was”. Ambicją Pani BG jest wzmocnienie regionalnego charakteru Białej. Deklaracja pozyskiwania nowych partnerów, zaawansowane projekty współpracy z ZCH Police i Ministerstwem Gospodarki w tworzeniu międzynarodowej szkoły zawodowej we współpracy z Niemcami dowodzą świadomości roli i potencjału szkoły w regionie.

Ocena:        AMN – 3             BG – 5

Ad. 5          Różnica pomiędzy obiema kandydatkami w sferze finansów zawiera się w ich dwóch wypowiedziach.

AMN: „Trudna sytuacja finansowa szkół i placówek oświatowych będących jednostkami organizacyjnymi Powiatu Polickiego wymaga podjęcia działań mających na celu zbliżenie kosztów funkcjonowania placówek do kwoty części oświatowej subwencji ogólnej.”

BG – „Podstawowym problemem ZS jest zbyt niska subwencja oświatowa przyznawana organowi prowadzącemu na utrzymanie szkoły. Konieczne jest zatem podjęcie działań, które pozwolą na zmniejszenie różnicy pomiędzy dochodami i kosztami utrzymania placówki tak, by utrzymać ja na wystarczająco wysokim poziomie edukacyjnym.”

Komentarz

Z obu deklaracji jasno można wyczytać kierunki działań kandydatek.

AMN, jak się wydaje, planuje iść ścieżką cięć i obniżania kosztów, co może mieć negatywny wpływ na działanie szkoły, bo… „taka jest subwencja”.

BG natomiast mówi: „subwencja jest ZA MAŁA” walczmy o jej zwiększenie(rozbudowa SMS i klas integracyjnych podwójnie subwencjonowanych), pozyskujmy więcej uczniów, wykorzystajmy potencjał szkoły do zarabiania pieniędzy(autobus, poligrafia, kuchnia, internat), a przede wszystkim – zdobywajmy pieniądze z zewnątrz.

Ocena:        AMN – 1,            BG – 5

PODSUMOWANIE

W mojej ocenie i subiektywnym rankingu, kandydatura Pani Beaty Golisowicz jest dużo lepsza, niż kandydatura Pani Agaty Markowicz-Narękiewicz. Tę opinię formułuję na podstawie analizy obu koncepcji przedstawionych przez Panie. Fakt, że jedynie w dwóch(na pięć!) kategoriach Pani AMN „zbliżyła się” w moich ocenach dla Pani BG tę opinie potwierdza.

Koncepcję Pani AMN oceniam jako zbyt asekuracyjną, nieco „urzędniczą”, napisaną pod gust organów: Starostwa i Kuratorium. Widoczny jest brak znajomości szkoły i jej otoczenia. I choć można by to było uznać za atut(świeże spojrzenie, niezależność), to w treści brak jest oznak tej świeżości i niezależności. Dominuje nastawienie na bieżące zarządzanie szkołą, w atmosferze uległości wobec nadzorców, w plątaninie procedur kontrolnych i nadzorczych.

Koncepcja Pani BG przepełniona jest odwagą, polotem i nastawieniem na rozwój. Opiera się na przekonaniu, że bogatą bazę szkoły należy jak najszerzej wykorzystywać do dobrego uczenia, rozwijania zdolności i budowania szkoły jako centrum edukacji, kultury, rozwoju społecznego i obywatelskiego. Przy tym jest zaproszeniem do współpracy, dla uczniów, nauczycieli i rodziców i towarzyszy jej myśl: „ zróbmy to razem”. Organ prowadzący powinien tu przybrać funkcję wspomagającą.

OCENA ŁĄCZNA:       AMN – 10            BG – 24

Gdybym był członkiem komisji konkursowej, oceniając koncepcje rozwoju szkoły obu kandydatek, oddałbym głos na

Panią Beatę Golisowicz.

6 komentarzy do “Gdybym był członkiem komisji konkursowej…”

  1. Brawo, Panie Grzegorzu! Pokusił się Pan o pełną, rzetelną i szczegółową analizę koncepcji obu pań. Drobiazgowo Pan zbadał wszystkie kategorie, napisał Pan komentarze, a ślubowanie podkreśla ważność sprawy. Poświecił Pan dużo czasu na to wszystko. Szkoda, że tak dokładnie nie badali tych koncepcji niektórzy członkowi komisji konkursowej. W podobnym tonie, co Pańskie komentarze, wypowiadał się członek komisji pan Tomasz Drewniak do kamery telewizyjnej zaraz po ogłoszeniu wyniku konkursu.

  2. Grzesiu,
    ja też pokusiłem sie o analizę koncepcji, przedstawionych przez obie Panie. Spróbowałem znależć jedno określenie, charakteryzujące każdą z Pań. Wyszło mi takie coś:
    AMN – „Ekonom”
    BG – „Wizjoner”
    Wolałbym, aby moje dziecko chodziło do szkoły kierowanej przez Wizjonera, a nie Ekonoma. Niestety, póki co wychodzi to gorsze.
    Pozdrawiam
    Maciek

  3. gratuluję trafnego ujęcia i przygotowania do zadania. podobało mi się. czytałam obie koncepcje. zastanawiam się czym komisja się kierowała w wyborze. niepojęte.
    pozdrawiam

  4. Jestem bardzo mile zaskoczona Pana analizą i niestety utwierdza mnie ona o tym, że Pan Starosta ze swoją świtą realizuje tylko swoje cele.Myślę,że ci Państwo wychodzą z założenia, że po nich choćby potop. To co się dzisiaj dzieje w Białej jest straszne, Pani Dyrektor robi wszystko aby szkoła zeszła na psy i była przechowalnia dla nieudolnych i nieambitnych uczniaków, którzy przyjdą do Białej tylko dlatego że jest blisko a nie dlatego, że jest dobra.Zastanawiam się co można zrobić aby zatrzymać tą sytuację bo aż strach pomyśleć co będzie dalej. Przykładem tego są łączone 37 osobowe klasy ( liceum ogólnokształcące ze strażakami), cięcie godzin na rozszerzenia, zmiana planu żeby było łatwiej organizować apele, codziennie pojawiają się nowe perełki.Mogłabym tu jeszcze długo pisać o tych super atrakcjach które zafundowało nam starostwo a z nimi Pani Dyrektor, mam nadzieję,że znajdzie się ktoś mądry i kompetentny, któremu uda się zatrzymać ten absurd.

  5. Dziękuję Państwu za miłe słowa i oceny mojej pracy.
    Pragnę przypomnieć, że zostały podjęte pewne formalne kroki, aby zmienić tę sytuację. Do wojewody, który sprawuje nadzór nad powiatem, skierowany został bardzo przyzwoicie umotywowany prawnie wniosek o unieważnienie uchwał zatwierdzających wyniki konkursu na dyrektora Białej i zatwierdzającej wybór Pani Agaty Markowicz-Narękiewicz. Jestem pełen nadziei na skuteczność tych wniosków, choć mam świadomość, że mogą być różne próby przedłużania procedury.
    Gdyby jednak, hipotetycznie, wojewoda, niestety kolega partyjny członków Zarządu Powiatu, uchylił te uchwały, rozpisany zostanie nowy konkurs na dyrektora Białej. Jak się on rozstrzygnie? Trudno wyrokować, być może podobnie jak ten pierwszy. Jednak, są to jedyne, dozwolone prawem środki, jakich można użyć zabiegając o zmianę stanu w Białej. Rozstrzygnięcie wojewody niebawem. Zobaczymy…

    1. Boże, chyba polecę do kościoła i dam na msze za to aby przywrócić dawny porządek w Białej. A tak na poważnie, mam wielka nadzieję, że ludzka mądrość weźmie górę nad kolesiostwem i znów będziemy mogli się cieszyć fajną szkołą prowadzoną przez fajnych ludzi, piszę to jako matka uczennicy tej szkoły i jej absolwentka.
      Teraz troszkę prywaty – byłam ostatnio w szkole u córki na zebraniu i bardzo się wzruszyłam bo ściany na drugim piętrze zabrały mnie troszkę w przeszłość, wiszą tam zdięcia, które pokazują nam jej historię, znalazłam tam siebie i ludzi z mojej dawnej klasy i w tym momencie uświadomiłam sobie, że to wszystko może iść na marne a byłaby to wielka szkoda, bo kadra która do tej pory zarządzała szkołą robiła naprawde wielkie rzeczy dla nas wszystkich.
      Pozdrawiam serdecznie

Skomentuj Sylwia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.