Zwróciło się do mnie kilka osób sygnalizując problem niedostatecznego ich zdaniem poziomu opieki zdrowotnej dla dzieci w godzinach nocnych i w weekendy. Sam miałem w minionym roku przynajmniej dwie sytuacje, kiedy musiałem pójść do lekarza z maleńką córcią w weekend i też nie do końca byłem zadowolony z usług medycznych. Dlatego postanowiłem zbadać sprawę.
Według danych opublikowanych na stronie NFZ w Szczecinie, opiekę medyczną w nocy i w weekendy w Policach świadczy spółka Mediklinika ze Szczecina. Miejsce świadczeń to policki szpital.
NFZ informuje, że policka opieka nocna i weekendowa(świąteczna) wsparta jest pracą pediatry, który przyjmuje w dni powszednie od 18:00 do 22:00 oraz w weekendy od 8:00 do 12:00. Oprócz tego, w ofercie nocnej i świątecznej opieki są dwa zespoły lekarsko-pielęgniarskie.
http://www.nfz-szczecin.pl/omm9b_gdzie_po_nocna_i_swiateczna_opieke_zdrowotna.htm
Gdy zacząłem poszukiwania w interencie firmy Mediklinika Spo z .o. o., znalazłem taką firmę w Szczecinie, która specjalizuje się w… chirurgii plastycznej i medycynie estetycznej.
Nie dowierzałem i zadzwoniłem do nich z prośbą o potwierdzenie, czy to oni wykonują nocną i świąteczna opiekę medyczną w na terenie Polic? Usłyszałem potwierdzenie, że to oni.
Oczywiście nie mam nic przeciwko temu, by opiekę medyczną obsługiwała klinika piękności, w końcu wygrali przetarg i pewnie spełniali wymogi przetargowe, ale… konieczny jest odpowiedni poziom tych usług.
Ponieważ liczne głosy mieszkańców wskazują, że poziom tych usług niekoniecznie jest taki, jak należy oczekiwać, zwróciłem się z pismem do szczecińskiego oddziału NFZ z prośbą o informacje, czy według Funduszu wszystko jest ok.
Treść pisma poniżej:
Dziwne jest tylko to że lekarz „pediatra” który niby przyjmuje to ten sam który siedzi cały weekend i śpi w gabinecie i to napewno nie jest pediatra tylko jakiś student i bardzo wątpię by miał coś z pediatra wspólnego sama doświadczyłam nie raz tego jacy są tam nie kompetentni lekarze ludzie idą i nie wiedzą czy w google znajdzie jakiś lek i czy będzie wiedział jak go podać czy znów będzie szukać porażka totalna z tą opieka.
Witam
Dzisiaj tj 08.03.2017 w nocy udałam się do szpitala aby skorzystać z nocnej opieki zdrowotnej. Pani w recepcji bardzo miła zresztą, wypełniła kartę i prosiła abym poczekała.
Po pół godzinie na drugie pukanie recepcjonistki do gabinetu, drzwi otworzyła zaspana lekarka, zaprosiła mnie do środka i się zaczęło. Nadmienię , że te pół godziny nie było potrzebne lekarce na posprzątanie łóżka polowego, toreb i pościeli bo gdy weszłam gabinet wyglądał jak sypialnia. Było strasznie .Badanie pełne bólu a gdy w jego wyniku popłakałam się wyzwała mnie od histeryczek .Podczas wywiadu też nie było lepiej .Gdy na pytanie które ucho boli pokazałam , że to lekarka nie darowała sobie przytyków , że nie wiem która jest lewa strona a która prawa. Byłam w szoku i pełna bólu dlatego więcej nie pamiętam ale przez cały czas miałam wrażenie , że lekarka nie pamięta już ( choć jest młoda ) co to jest przysięga Hipokratesa i bardzo stara się mi pokazać jaka jest niezadowolona , że jakiś chory przerwał jej sen.
Panie Grzegorzu,
Nie zgodzę się z Panem. Korzystałem z nocnej opieki na zakładach i w szpitalu. Na zakładach pediatrów nie było w ogóle. Tam kilkukrotnie miałem przyjemność trafić na doktora Araba ( przepraszam ale nie pamietam nazwiska ), ktory jak tylko widział dziecko to kierował do szpitala. Każda wizyta u niego, a byłem 3 razy, kończyła się wycieczka na unie lubelska, gdzie lekarze się dziwili skierowaniu i odsyłali z lekami do domu. Aktualnie w szpitalu byłem dwa razy. To co trzeba załatwiłem. Leki dostaliśmy, choroba przeszła. Lekarz ktory nas przyjmował faktycznie młody, ale student chyba pieczątki nie ma i leczyć nie może;)
Jeżeli ta opiekę można poprawić to jestem za, ale nie chce powrotu Mediki, bo dobrych doświadczeń nie mam. Za to mam nadzieje ze to Pana pismo nie jest przez Medike „sponsorowane”, bo trochę tak wyglada, a ich poworotu ja i moi znajomi nie chcemy!!
Panie Tomaszu.
Jak w treści mojego wpisu – otrzymałem sygnały i postanowiłem zbadać sprawę. W swoim piśmie do NFZ zapytałem, czy Fundusz kontroluje należyte wykonywanie zamówienia, bo mieszkańcy mają wątpliwości i są niezadowoleni. Moim celem jest poprawa poziomu usług, a nie ich przeniesienie do innego podmiotu. Nie bardzo wiem, z której części mojego wpisu wywiódł Pan wniosek, że w jakikolwiek sposób preferuję Medikę. Pod koniec listu do NFZ sam wskazałem, że oddalenie Mediki od miasta stanowiło poważne utrudnienie w dostępie do opieki medycznej.
Cieszę się, że miał Pan dobre doświadczenia z opeka medyczną w ramach „nocnej i świątecznej”. Oznacza to, że dają radę, tylko muszą się postarać trzymać taki poziom cały czas. Pozdrawiam