Zrobiłem donos

Choć w naszym kraju instytucja donosu nie jest dobrze oceniana, a ja sam jakoś nie czuję przesadnie dużej sympatii dla donosicieli, tym razem sam popełniłem donos do służb gminnych zajmujących się gospodarką odpadami.

Moje działanie wywołała seria rozmów i próśb ze strony mieszkańców okolicy.

Treść donosu poniżej:

Kłaniam się.
Chciałbym zapytać, czy przedsiębiorcy(konkretnie osoby prowadzące
sklepy) którzy nie są objęci systemem selektywnej zbiórki odpadów,
mogą korzystać z pojemników na selektywną zbiórkę i czy mają to
zapisane w umowach na odbiór śmieci?

Mieszkańcy mojego osiedla zgłosili mi problem związany ze sklepem
"Market Chiński" zlokalizowanym w piwnicy budynku Zamenhofa 7.
Mieszkańcy twierdzą, że właściciel marketu regularnie odnosi kartony
po towarze do pojemnika na makulaturę zlokalizowanego w przejściu
pomiędzy ulicami Zamenhofa i Boh. Westerplatte przy posesji Boh.
Westerplatte 10.
Jednak nie podejmuje wysiłku, by kartony zgniatać i umieszczać w
pojemniku, tylko wrzuca całe(nie zgniecione) przez co pojemnik ten jest
ciągle zapełniony a wokół niego "walają się " sterty
makulatury.

W związku z tym zwracam się z prośbą o przeprowadzenie kontroli, czy
opisane przeze mnie zdarzenia zgodne są z umowami na odbiór odpadów oraz
czy zgodne są z regulaminem odbioru odpadów obowiązującym w naszej
Gminie.
Pozdrawiam

Grzegorz Ufniarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.