Kategoria: Prace zastępcy burmistrza (kiedyś Prace radnego)
Straż Miejska
Od kilku miesięcy toczą się, szczególnie na internetowych forach, dyskusje o potrzebie funkcjonowania Straży Miejskiej w Policach.
Dobrze jest zapoznać się ze szczegółami działalności tej służby zanim się określi za lub przeciw jej istnieniu.
Załączam trzy sprawozdania z działalności SM w roku 2012. Niebawem pojawi się sprawozdanie za cały 2012 rok.
Przy okazji dodam, że bardzo szkoda, że takie sprawozdania nie są dostępne ani na stronie polickiej SM, ani na stronie www.police.pl
Gdyby te dokumenty były dostępne w internecie, zapewne w Policach byłoby mniej mitów na temat Straży Miejskiej.
SPRAWOZDANIE ZA 1 KWARTAŁ 2012 ROKU
Podsumowanie „ruchu” na stronie za 2012 rok
Strona ruszyła 5 lutego 2012 roku.
Od tego dnia do końca roku odwiedzono ją 5074 razy.
Każdego miesiąca ilość osób odwiedzających stronę rosła, rekordowy był listopad kiedy zanotowano ponad 1100 wizyt na stronie.
Najczęściej goście zaglądają na moją stronę pomiędzy 10.00 i 13.00 oraz okolo 21.00. Większość wejść na stronę następowała z domen zarejestrowanych w Polsce jednak zdarzyły się wizyty z domen pochodzących z Francji, Niemiec, Austrii, Włoch, Szwajcarii, Chin i Federacji Rosyjskiej 🙂 (łącznie około 10%).
Źródła połączeń, czyli miejsca, z których wchodzono na moją stronę to:
bezpośredni adres/z zakładki „Ulubione” – 74%
z Googla – 8%
ze stron zewnętrznych(najczęściej z FB, Wirtualnych Polic) – 18%
Dziękuję wszystkim gościom za zaglądanie na moją stronę. Mam nadzieję, że wpisy, które tu zamieszczam są w miarę ciekawe i znajdujecie tu Państwo coś interesującego. W tym roku planuję kilka zmian i ulepszeń. Będę je wprowadzał sukcesywnie ale najpierw muszę się nauczyć ich obsługi 😉
Zapraszam do kolejnych wizyt i obiecuję, że postaram się trzymać poziom.
Grzegorz Ufniarz
mam coś do zrobienia
Na Nowy Rok…
Budżetowe refleksje…
W piątek, 21 grudnia uchwalony został budżet Gminy Police na rok 2013. Wydarzeniu nie towarzyszyły jakieś szczególne emocje, wszystko już było przedyskutowane i skonsultowane.
Ogólnie o budżecie…
Uchwalony budżet różnił się nieco od wersji pierwotnej. Obniżenie podatku od nieruchomości dla ZCH Police oraz dopłaty do kosztów odprowadzania ścieków zmniejszyły dochody budżetowe o prawie 2 mln złotych, co musiało się odbić na planowanych wydatkach. Zrezygnowano, przynajmniej na razie, z niektórych prac remontowych, zmniejszono wydatki na administrację, MOK i dotacje dla stowarzyszeń sportowych.
Moje wnioski…
Złożyłem do tego budżetu kilkanaście wniosków. Ogromna ich większość dotyczyła obniżenia wydatków bieżących bez wskazania nowych zadań do finansowania. Po prostu, chciałem aby wydano mniej pieniędzy, aby oszczędzić… wszak wszyscy w koło wieszczą, że idą czasy trudne i kryzysowe.
Wnioskowałem też o zmianę akcentów w polityce inwestycyjnej. Część wniosków „przestrzeliłem” i po skonsultowaniu i wyjaśnieniu wycofałem się z nich. Część nie została uwzględniona(rezygnacja z budowy chodnika w Trzebieży na rzecz rozpoczęcia modernizacji ulicy Bankowej i rozpoczęcia budowy ulic na osiedlu po byłej spółdzielni Ogrodnik). Na tym mi zależało, bo uważam, że drogi powinny byc absolutnym priorytetem w mieście. Te wnioski nie znalazły uznania. Również żadna z moich propozycji dotyczących zmian w sferze opieki nad zwierzętami i „psiej polityki” nie znalazła się z planach budżetowych.
Jest Roweckiego!
Od ponad roku wnioskuję o remont ulicy Roweckiego. Jest to niezmiernie ważna arteria,a szczególnie na odcinku od restauracji Mirage, do ul. Rurowej jest w bardzo złym stanie. No i… udało się!!! Będzie remont ulicy Roweckiego. Będą też wnioskowane przeze mnie modernizacja oświetlenia ulicznego pomiędzy ulicami Odrzańską i Robotniczą, rozbudowa parkingu przy ul. PCK i być może również modernizacja parkingu i wjazdu do miejskiego żłobka.
Spokojniej w Gimnazjum nr 3
Udało mi się przekonać Komisję Budżetu i Finansów Gminnych do poparcia wniosku o zwiększenie budżetu Gimnazjum nr 3 o 50 tys. złotych. Brak tych środków mógł w konsekwencji doprowadzić do konieczności zwolnienia pracowników w tej szkole. Udało się zorganizować spotkania dyrektora G3 z komisjami rady miejskiej. Komisja budżetowa mój wniosek poparła, a Pan Burmistrz uwzględnił i ostatecznie te 50 tys. trafi do szkoły.
Nadal będę walczył o…:
Nie zmieniam zdania, że absolutnie priorytetowe są: remont ulicy Bankowej, remont ulicy Robotniczej, budowa dróg na osiedlu po spółdzielni Ogrodnik, budowa placu zabaw dla dzieci w rejonie ulic Odrzańskiej i Boh. Westerplatte, modernizacja dróg wewnętrznych i dojazdowych do posesji Bankowa 13 do 25. Powalczę też o realizację moich postulatów dotyczących „psiej polityki”. To zadania na rok 2013 i kolejne. W dalszej kolejności chciałbym bardzo, by po zrobieniu ulicy Bankowej, po ponad 30 latach wreszcie zmodernizowano ulice Odrzańską, Boh. Westerplatte i Zamenhofa.
Z życzeniami powodzenia i szczęścia w nowym roku – Grzegorz Ufniarz
„mam coś do zrobienia”
Życzenia
Śmieciowa granda!
Wszystkie samorządy w Polsce od miesięcy się głowią nad organizacją nowego systemu gospodarki odpadami. Zatrudniają ludzi, zamawiają analizy w firmach konsultingowych, „obskakują” wszelkie możliwe konferencje na ten temat, bo zaserwowana ustawą „rewolucja śmieciowa” to nie tylko ogromne wyzwanie organizacyjne ale też coś, co najprawdopodobniej uderzy w mieszkańców(wzrośnie poziom opłat śmieciowych?).
Ustawa nakazuje samorządom do końca 2012 roku podjąć decyzje i zmienić prawo lokalne aby się dostosować do nowych wymogów. Spora liczba samorządów już decyzje podjęła, często z dużym zgrzytem i w atmosferze niezadowolenia mieszkańców. Gmina Inowrocław we współpracy i z poparciem ponad 500 gmin w Polsce zaskarża część tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Odzew z rządu? – ustawa jest OK, a samorządy „marudzą i sieją ferment”. Lobby przewoźników zaciera ręce…
Tymczasem, pod koniec listopada Pan Premier Tusk z rozbrajającą szczerością mowi do swoich kolegów samorządowców z PO, że ustawa śmieciowa jest zła i trzeba ją szybko zmienić, bo „ludzie nam tego nie wybaczą”.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/spor-o-smieci-wyborcy-nam-tego-nie-wybacza,292507.html
Dziś czytam, że Koszalin decyduje się zawiesić prace nad systemem śmieciowym i czeka na efekty zapowiadanej nowelizacji ustawy. Robi to świadomie, narażając się na rozstrzygnięcia nadzorcze wojewody(taka jest sankcja za niepodjęcie stosownych uchwał do konca 2012 roku).
Czy w tym kraju można coś zreformować porządnie?! Czy kiedyś zdarzy się taka sytuacja, że wdroży się jakąś reformę bez potrzeby jej nowelizowania jeszcze przed wejściem w życie…?
PS – zastanawiam się czy w tych „okolicznościach” nie lepiej wybrać wariant zachowawczy w Policach? Tzn. uchwalić opłaty za segregowanie śmieci na poziomie mniej więcej takim ile płacimy dziś, rozpisać przetarg na odbiór odpadów tylko na pół roku(od lipca do grudnia 2013) i poczekać na nowelizację? Albo może nawet pójść śladem Koszalina…?