W końcu się udało :)

Remont czterdziestometrowego fragmentu chodnika przy posesji Robotnicza 18 był moim zobowiązaniem wyborczym w ubiegłym roku. Niestety, z powodu wyczerpania się środków finansowych nie udało się zrobić tego remontu, a jest to ostatni kawałek starego chodnika na całej ulicy Robotniczej.

O sprawie, rzecz jasna, nie zapomniałem (w końcu to zobowiązanie wyborcze) i problem właśnie przestaje być aktualny. Prace trwają i być może nawet do końca tego tygodnia chodnik będzie zmodernizowany. 

Nie prowadzę działalności gospodarczej

Kieruję się zasadą, że skoro działam publicznie, niemal wszystko, co z tą działalnością jest związane, powinno być jawne.  Dlatego właśnie regularnie, od wielu lat publikuję swoje oświadczenie majątkowe na długo przed tym, gdy jest ono publikowane na stronie naszej gminy. Zastrzegam sobie jedynie wąską sferę prywatności w najbardziej osobistych i prywatnych sprawach.

Niewykluczone, że to, co co dziś napiszę zasmuci wielu „życzliwych”.  Od jakiegoś czasu bowiem pojawiają się plotki na temat „jakie to Ufniarz z rodziną biznesy prowadzi i jak się dorobił”. Wpływają zapytania do gminy w formie interpelacji albo pytań w trybie dostępu do informacji publicznej. Niedawno próbowano kłamliwie przekonywać mieszkańców Pilchowa, że mam tam jakieś interesy, wskazano nawet ich lokalizację.

Postanowiłem zatem rzucić większe światło na sprawy w tej sferze:

Nie prowadzę działalności gospodarczej

To akurat bardzo łatwo sprawdzić. Wystarczy wejść na stronę Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej, wpisać tam moje imię i nazwisko i wynik tego wyszukiwania nie powinien budzić wątpliwości. Zatem – nie prowadzę działalności gospodarczej, a TYM BARDZIEJ, zabronionej radnym ustawą o samorządzie gminnym, działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminnego.

Art.24f.1. Radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem wprowadzeniu takiej działalności.

Nie jestem kierownikiem firmy komunalnej

To też jeden z mitów powtarzany na mój temat, pracuję bowiem w SPPK, spółce należącej do Gminy Police. Przywoływana wcześniej ustawa o samorządzie gminnym mówi, że: „radni nie mogą być członkami władz zarządzających lub kontrolnych i rewizyjnych ani pełnomocnikami spółek handlowych z udziałem gminnych osób prawnych lub przedsiębiorców, w których uczestniczą takie osoby.”

W SPPK pracuję jako kierownik działu, nie jestem pełnomocnikiem, prokurentem, członkiem zarządu ani inna osobą wyposażoną w prawo do wykonywania czynności zarządczych spółką. To też można w prosty sposób sprawdzić. Wystarczy wejść na www.krs-online.com.pl i wyszukać tam SPPK.

Nie prowadzę firmy wspólnie z żoną

Moja żona prowadzi działalność gospodarczą na mieniu gminy, tj. dzierżawi od SP 8 pomieszczenia kuchni szkolnej. Swoją firmę zbudowała sama, przez wiele lat ciężko pracując, a ja jestem bardzo dumny z tego, jak dobrze sobie radzi. Choć trzeba jasno powiedzieć, okupiła to pracą po 7 dni w tygodniu, problemami zdrowotnymi(zniszczonym kręgosłupem, operacją na przepuklinę) i ogromnym stresem – a Mercedesem nie jeździ.

I tu znów ustawa mówi, że: Radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.

Przedstawiciel lub pełnomocnik, to zgodnie z prawem osoba upoważniona lub posiadająca pełnomocnictwo do wykonywania czynności prawnych na rzecz lub w imieniu przedsiębiorcy.

Nie posiadam żadnych pełnomocnictw ani upoważnień od żony i jej firmy.

Nie mamy wspólności majątkowej. Stosowną umowę o rozdzielności zawarliśmy dwa miesiące po ślubie kilkanaście lat temu.

 

Przyznaję się jednak do:

  • Pomagania żonie w jej pracy. Szczególnie, gdy trzeba dostarczyć ciężki towar, rozładować dostawę, nosić stoły, malować ściany w kuchni.
  • Pomagania jako dostawca cateringu. Robię to popołudniami, po powrocie ze swojej pracy. Wynika to z bardzo prostej konieczności. Mamy dwie córki. Trzeba się nimi zająć, przypilnować lekcji, zawieźć na balet, basen. Ustaliłem zatem, że dostawy popołudniowe robię ja, a żona w tym czasie opiekuje się Młodymi. Czasem, gdy mam jakieś zebranie, spotkanie i inne obowiązki radnego – żona bierze córki do auta i rozwozi z nimi. Taka praca…

 

 

 

„Ścieżka zabaw” – potrzebne propozycje lokalizacji

Wraz z przyjaciółmi z Bractwa ZEMUN odkryliśmy fajną atrakcję dla dzieci. Właśnie wystąpiłem do Burmistrza z wnioskiem o wyrażenie zgody na namalowanie „Ścieżki zabaw” dla dzieci na międzyosiedlowej alei ciągnącej się od Biedronki przy Zamenhofa, do poczty na Grzybowej. Jeśli uzyskamy zgodę, zrobimy z ZEMUNAMI taką aleję wiosną przyszłego roku.

A oto i ona:

Tu wersja z Facebooka o nieco lepszej jakości:

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=680184122447919&id=410844719381862

Ale jeżeli się przyjmie, chętnie zrobimy kolejne takie „Ścieżki zabaw” na innych osiedlach. Proszę zatem o propozycje, gdzie ulokować takie ścieżki.

Może na osiedlach?

Może w drodze do szkoły?

Może na terenie szkoły? 

Proszę o propozycje w komentarzach.

 

Dziękuję za poparcie projektów

Za nami rozstrzygnięcie w Polickim Budżetem Obywatelskim na rok 2020. Gratuluję autorom i zwolennikom zwycięskiego projektu modernizacji skate parku w Policach. To świetny i bardzo potrzebny projekt.

Miło mi powiadomić, że dwa projekty, których byłem współautorem zdobyły również wysokie poparcie mieszkańców, a jeden będzie realizowany.

Dziękuję 619 osobom za poparcie projektu „Police przyjazne dla psów – budowa dwóch wybiegów dla psów”. Z tym projektem starowaliśmy w Budżecie Obywatelskim już kilka razy i wreszcie się udało – będzie realizowany.

Dziękuję 612 osobom za poparcie projektu „Przyjazny Zakątek na Starej Dąbrówce”. Ten projekt również już trzeci raz walczył w PBO.  Zdobył 4. miejsce, nie będzie realizowany ale cieszę i się i jestem dumny, że tak licznie go poparto.

Tu specjalne podziękowania Radzie Osiedla nr 4 za wsparcie tego projektu.

 

Gratuluję również autorom zwycięskich projektów w sołectwach. Strażakom z Tatyni, mieszkańcom Wieńkowa i Przęsocina.

W Pilchowie buty szyją…

Dowiedziałem się właśnie, że niebawem mam otworzyć z żoną interes w Pilchowie. Podobno mam już dogadaną lokalizację, obok Żabki i mamy tam robić cateringi dla szkoły.

Niestety, wszyscy chętni obejdą się smakiem. Ani ja, ani moja żona nie mamy takich planów, a ta sensacyjna informacja jest absolutnie nieprawdziwa.

Swoją drogą to ciekawe, że ten FEJK powstał właśnie w Pilchowie…  🙂

Dwa wnioski z okolic Kresowej, Korczaka i Wspólnej

W ostatnim czasie dotarli do mnie mieszkańcy osiedla przy ulicach Kresowej, Korczaka i Wspólnej z dwoma problemami, dostępu do szkoły i ruchu na ulicy Korczaka i Kresowej.  Przeanalizowałem te sprawy i postanowiłem zwrócić się do Burmistrza z wnioskiem o analizę problemu i ewentualne wprowadzenie zmian

Sprawa pierwsza – SZKOŁA

Złożyłem wniosek aby obszar ulic Kresowej, Korczaka i Wspólnej przypisać do rejonu Szkoły Podstawowej nr 3. Obecnie ta cześć osiedla przypisana jest do SP 8. Tu argumenty są nie tylko geograficzne ale też i dotyczą bezpieczeństwa. Po pokonaniu ulicy Piłsudskiego, droga, np. z Kresowej do SP 3 jest dużo łatwiejsza i bezpieczniejsza, niż droga do SP 8.

Sprawa druga – przejazd ulicą Korczaka

Obecnie ulica ta na odcinku od Piłsudskiego do bramy SOSW jest jednokierunkowa. Taki układ jest moim zdaniem słuszny i podyktowany był problemami z parkowanie aut przez pracowników i interesantów sądu. Powstał nawet specjalny parking dla interesantów sądu, by zmieścić wszystkie samochody.

Wobec niedawnych informacji o tym, iż sąd prawdopodobnie zostanie z tamtego miejsca przeniesiony, otwiera się na nowo sprawa organizowania tam ruchu samochodowego. Mamy tam szeroki chodnik, który zapewnia bezpieczne przemieszczanie się pieszym i osobom na wózkach dla niepełnosprawnych. Natomiast ruch jednokierunkowy poważnie utrudnia życie mieszkańcom ulicy Wspólnej oraz, w konsekwencji ulicy Kresowej.

Dlatego zwróciłem się, by przywrócić na Korczaka ruch dwukierunkowy. Sądzę, że potrzeby parkowania aut spełni pusty parking po sądzie(dotyczy to pracowników szkoły i ośrodka Senior+). Ewentualnie, przy obydwu instytucjach można zrobić po jednym miejscu postojowym typu  Kiss&Ride.

W swoich wnioskach do Burmistrza zadeklarowałem ,że mogę przeprowadzić szerokie konsultacje ze społecznością tej części Polic w ramach swojej akcji „Spotkajmy się na podwórku”. Jeżeli będzie taka potrzeba, zrobię to z przyjemnością.