Poniedziałek minął mi pod znakiem podejmowania prób rozwiązywania problemów rowerzystów i biegaczy.
Najpierw złożyłem interpelację z prośbą o oczyszczenie z zalegających liści ścieżek rowerowych przebiegających w pobliżu lasu, a przede wszystkim na ul. Rurowej, Tanowskiej i w drodze do Jasienicy. W niedzielę wieczorem trenowałem bieganie po tych ścieżkach i stwierdziłem, że są bardzo mocno zasypane liśćmi, co powoduje, że jest na nich bardzo ślisko.
Przed wieczorem brałem udział w posiedzeniu Gminnej Rady Działalności Pożytku Publicznego, której jestem członkiem. Rada opiniowała projekt uchwały dotyczącej przyjęcia programu współpracy z organizacjami pozarządowymi w Gminie Police. Program określa ramy współpracy, reguluje wzajemne relacje organizacji i Gminy oraz określa priorytetowe kierunki finansowania organizacji.
W projekcie programu zabrakło wśród priorytetów wspierania w szczególności lekkoatletyki. Złożyłem więc wniosek, by tę dyscyplinę do priorytetów dopisać. Rada mój wniosek przyjęła i teraz zapis brzmi tak:
„6) wspierania i upowszechniania kultury fizycznej, w szczególności w zakresie: a) piłki nożnej, piłki siatkowej, podnoszenia ciężarów, sportów walki(to tez wpisano na mój wniosek kilka lat temu), lekkoatletyki „
