Szkoda, że tak to się odbywa…

W ostatnich dniach na pierwsze strony gazet wrócił temat Zachodniej Obwodnicy Szczecina. Temat bardzo ważny dla każdego mieszkańca Gminy Police i dla samego miasta. Nie tylko dlatego, że skróci nam drogę nad morze o godzinę. Ale też wyprowadzi ruch tirów ze Starych Polic. Ale też da wygodne i łatwe połączenie z siecią dróg ekspresowych w kierunkach na Poznań, Wrocław, w góry.

Najpierw FAKTY

  • Projekt ten zainicjowały samorządy naszego regionu, przede wszystkich Gmina Szczecin, Gmina Police, Gmina Goleniów i Województwo Zachodniopomorskie. Samorządy złożyły się(Gmina Police wydatkowała na ten cel dobrze ponad pół miliona złotych) i opracowały dokumentację inicjującą realizację tego zadania – koncepcję, studium wykonalności, decyzję środowiskową. Doprowadziły też, działając wspólnie z parlamentarzystami z regionu, do wpisania tej obwodnicy do rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych.
  • Swoje osiągnięcia ma również władza centralna. Pozytywną opinię dla realizacji tego projektu wydał Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów, a państwowa Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zleciła odpowiednie prace geologiczne, które pozwoliły na ostateczne określenie przebiegu drogi i tunelu pod Odrą.

Teraz POLITYKA

Tematowi od kilku lat towarzyszy mocno polityka. Nie ma wspólnego działania, jest przepychanka, kto ile, kto więcej dla tego projektu zrobił. Rząd okopuje się na swoich pozycjach, podkreśla swoje dokonania, pomijając lub nie dostrzegając wkładu samorządów. Wczoraj (środa 17.02.2021) Pan minister Adamczyk wręcz przestrzega, że projekt może upaść, jak się w to będzie mieszała opozycja(szeroko rozumiana jako opozycja w parlamencie i w samorządach).

Strona samorządowa ogłasza swoje koncepcje, m. in. sposób finansowania projektu, przestrzegając, by ZOSIA(Zachodnie Obejście Szczecina) nie podzieliła roli słynnej stępki i organizuje konferencję zainteresowanych samorządowców, na której mają być ustalone dalsze działania(konferencja ma być w czwartek 18.02.2021).

A jak by było najlepiej… dla NAS, mieszkańców regionu, a nie dla polityków?

Szkoda, że Pan minister minął się z konferencją samorządów. Szkoda, że z obydwu stron nie popłynęły zaproszenia do wspólnego działania w tym projekcie i zrobienie wspólnej konferencji.

Szkoda, że nie padły słowa uznania dla już zrealizowanych działań zarówno przez rząd, jak i samorządy i nie zaproszono się wzajemnie do współpracy.

Odnoszę bowiem wrażenie, że aktywność obu stron zmierz raczej do przygotowania gruntu pod zrzucenie winy na tych drugich za to, że projekt nie będzie realizowany.

A można by się przełamać, usiąść do wspólnego stołu i sprawę załatwić wspólnymi siłami, mając na względzie konkretne korzyści dla mieszkańców i gospodarki regionu, a nie „korzyści” polityczne.

Mimo całego zamieszania i złych przeczuć jakie mnie trapią, mam nadal naiwną nadzieję, że projekt jednak uda się zrealizować.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.