O schyłku władzy

Każda władza, w każdym ustroju i na każdym szczeblu zużywa się i kończy. Wynika to z wielu czynników: z rozrostu patologii(koncentracja władzy, biurokratyzacja, nepotyzm, klientelizm, korupcja), które silną władzę zaczynają oplatać siecią opartą na poczuciu nieograniczonej siły i możliwości, chciwości, przekonaniu o własnej nieomylności i o tym, że działania władzy są jedynie słuszne. Te elementy z czasem przesłaniają pierwotny i często pozytywny i szlachetny cel władzy – jej program zmian, reform, poprawy rzeczywistości.

Gdy do tego udaje się władzy zepchnąć do narożnika oponentów (konkurencję, opozycję), następuje koncentracja i władza nie ma już żadnych hamulców. Psuje się, patologizuje i wchodzi na ścieżkę samozniszczenia.

Jakie są symptomy schyłkowości władzy:

 – pogubienie się

– działanie takie, by narazić się jak najmniejszej ilości osób

 – coraz więcej chaosu

 – mówienie do świata coraz mniej zrozumiałym językiem

– brak panowania nad sytuacją

 – mnożenie się elementów i działań kompromitujących władzę

 – serie wpadek, jedne gonią drugie

 – realna utrata sterowania przez kierownictwo

Skąd u mnie takie przemyślenia?

Ano z obserwacji rzeczywistości wokół siebie. Na jej podstawie dochodzę do tych, gorzkich skądinąd, wniosków.

I rośnie we mnie głębokie przekonanie, że ZMIANA jest KONIECZNA.

WAŻNE KONSULTACJE dla polickich organizacji!!!

Na listopadowej sesji Rady Miejskiej będzie przyjmowany program współpracy Gminy Police z organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami, które realizują zadania z zakresu pożytku publicznego.

Obecnie program jest konsultowany.

Udział w konsultacjach mogą brać organizacje PP oraz Gminna Rada Pożytku Publicznego.

Polecam i zapraszam do zapoznania się z programem.

Pożytek KONSULTACJE

Płaczek, kaznodzieja, PiSbis? – nie, nic z tych rzeczy! cz. 2

Jakże chętnie przykleja się Szymonowi Hołowni łatki, jak w tytule. Że za blisko kościoła, że za blisko lewicy, ze ukryta opcja PO, że ukryta opcja PiS. Tymczasem, za Szymonem i Ruchem Polska 2050 stoją już cztery silne filary programowe. Gotowe rozwiązania, które Ruch chce wprowadzić, by rozwiązywać problemy Polaków na pokolenia, nie na kadencję. W drugiej części chcę zaprezentować program – „POLSKA NA ZIELONYM SZLAKU”

Jednym z trzech elementów tworzących Ruch Polska2050 jest Instytut Strategie2050. To grono eksperckie (Think tank) kierowane przez Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz. To właśnie Strategie odpowiadają za sferę programową Ruchu. 

 

Polska na Zielonym Szlaku

Wejście na zielony szlak to sposób na zrównoważony wzrost. To sposób na stawienie czoła wyzwaniu, przed którym stoi dzisiaj cała ludzkość – kryzysowi klimatycznemu. Nie możemy już dalej odkładać podróży ku neutralności klimatycznej.

Dzisiaj najważniejsze pytanie to już nie jest “czy” ale “jak”?

Jak przeprowadzić zieloną transformację, by zapewnić polskiemu przemysłowi, rolnictwu, ale także usługom konkurencyjność w Unii Europejskiej i na świecie? Jak równomiernie rozłożyć z niej korzyści, by objęły wielu, a nie tylko wybranych? Wreszcie jak ochronić tych, dla których podróż zielonym szlakiem będzie się wiązała z dużymi kosztami?

Zielony Szlak wytyczamy w ramach następujących drogowskazów:

Przy takich drogowskazach ambitne, ale realistyczne tempo zmian doprowadzi do osiągnięcia neutralności klimatycznej w Polsce najpóźniej do 2050 roku.

Sprawna realizacja tego celu wymaga od nas ustanowienia kilku kamieni milowych.

CZYSTY PRĄD
* Przyszłość polskiej energetyki powinniśmy oprzeć w jak największym stopniu na rozproszonych źródłach odnawialnych. Ważną rolę mogą w niej odegrać prosumenci (czyli konsumenci, którzy są zarazem producentami) i spółdzielnie energetyczne. Opcja mój dom moją elektrownią powinna być dostępna dla wszystkich. W tym celu musimy ustawowo umocować prosumentów zbiorowych, tak by lokalne społeczności mogły wspólnie dokonywać inwestycji w OZE (np. w fotowoltaikę, energetykę wiatrową czy biogazownie). Zmieniając ustawę o OZE, trzeba pozwolić prosumentom zarabiać na nadwyżkach produkowanej przez siebie energii po uiszczeniu opłat za dostęp do sieci. Obecnie nie ma takiej możliwości.

* Nasz system energetyczny jest przestarzały. Po 2025 r. grożą nam poważne niedobory energii. Dlatego największy wysiłek restrukturyzacyjny w energetyce potrzebny jest w najbliższych 5-10 latach. Najtańszą formą energii ze źródeł odnawialnych są wciąż wiatraki na lądzie. Należy odejść od funkcjonujących obecnie nadmiernych restrykcji na inwestycje tego rodzaju. Pozwolenia na farmy wiatrowe  powinny być jednak obwarowane racjonalnymi warunkami:
1)inwestycje muszą być zgodne z planami zagospodarowania przestrzennego i 2)na inwestycję musi zgodzić się lokalny samorząd po przeprowadzeniu przejrzystych konsultacji społecznych. Należy też wydzielić strefy o szczególnych  walorach krajobrazowych, na których farmy wiatrowe w ogóle nie będą mogły powstawać.

* Polska ma odpowiednie warunki do rozwoju energetyki wiatrowej na Bałtyku.
Wsparcie dla takich projektów zostało już odpowiednio umocowane ustawowo. Powinniśmy jednak przyspieszyć opóźnione prace dostosowywania portów do obsługi budowania i serwisowania farm wiatrowych. Odpowiednie inwestycje powinny być współfinansowane z Krajowego Planu Odbudowy.

 

SOLIDARNA TRANSFORMACJA W GÓRNICTWIE
* Odejście od węgla to konieczność ale proces ten musi przebiegać z poszanowaniem zasad sprawiedliwości, aby minimalizować jego koszty społeczne. Polityka w tym obszarze powinna kierować się zasadą: chrońmy pracowników, nie kopalnie. Warte rozważenia jest wprowadzenie dochodu gwarantowanego na poziomie pensji minimalnej dla pracowników odchodzących z kopalni węgla kamiennego w formie zachęcającej do aktywizacji zawodowej aż do osiągnięcia przez nich wieku emerytalnego ( jako opcja do wyboru obok planowanych obecnie odpraw).

* Jeśli plan sprawiedliwej transformacji sektora węgla kamiennego ma być prawdziwą umową społeczną, to proces jej uzgadniania należy otworzyć także na pracowników branż okołogórniczych, przedstawicieli organizacji pozarządowych (lokalnych oraz tych zajmujących się tematyką klimatu), poszkodowanych w wyniku działania przemysłu i szkód górniczych i przedstawicieli samorządu lokalnego.

* Należy zakończyć ze „strusią” polityką w obszarze węgla brunatnego. Najwyższy czas przygotować plan osłonowy także dla pracowników tego sektora. Trzeba też pamiętać, że w kontekście dekarbonizacji wsparcia potrzebują też inne grupy o których ani rząd, ani media nie mówią prawie wcale. Są to m.in. pracownicy energochłonnych przemysłów (np. hutnictwa).

ENERGOOSZCZĘDNY DOM
* Wymagania odnośnie do standardów energetycznych dla nowo budowanych
i poddawanych termomodernizacji budynków należy stopniowo podnosić, tak aby po 2030 r. w Polsce nie było już możliwości wznoszenia budynków innych niż zeroemisyjne. Korzystając z pieniędzy z Funduszu Odbudowy, Polska powinna przyspieszyć termomodernizację budynków, tak aby, do 2025 r. obejmować nią 5 proc. ogółu budynków rocznie. Poprawi to warunki bytowe społeczeństwa i wzmocni sektor budowlany, w tym małe i średnie firmy. Postulujemy przeznaczenie na termomodernizację i wymianę źródeł ciepła 20 miliardów euro z funduszy unijnych do 2030 r.

* Trzeba gruntownie zmienić program Czyste Powietrze. Czas na Prawdziwie Czyste Powietrze, czyli program, który pozwoliłby wreszcie uwolnić Polskę od smogu. Dziś scentralizowany system naboru wniosków do programu, kierowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jest nieprzyjazny dla beneficjentów i nadmiernie zbiurokratyzowany. Czas na rozpatrzenie wniosku powinien zostać skrócony maksymalnie do tygodnia, a wypłata dotacji powinna następować nie później niż w ciągu dwóch tygodni od przedstawienia faktur. Należy urzeczywistnić ideę jednego okienka, które powinno funkcjonować w każdej gminie, i w którym można by załatwić wszystkie sprawy — uzyskanie informacji, złożenie wniosku o dofinansowanie czy wniosku o płatność.

* Kopciuchy trzeba wymienić do 2030 r. (a nie do 2040 r., jak zapisano w Polityce Energetycznej Polski). Należy też odejść od wydawania publicznych pieniędzy na kotły węglowe.

NISKOEMISYJNY TRANSPORT
* Priorytetem redukowania emisji transportowych powinny być inwestycje w kolej. Przez ostatnie 20 lat kolejne rządy likwidowały połączenia z mniejszych miast i ograniczały częstotliwość kursów. Tymczasem rozwój kolei to recepta na czyste powietrze, a zarazem sposób na zwalczenie wykluczenia komunikacyjnego, które dotyka 14 mln Polaków. Proponujemy 6 tys. nowych i zmodernizowanych torów do 2040 r., 130 mld zł na rozwój tego środka transportu. Priorytetem tych inwestycji będzie doprowadzenie regularnych połączeń pasażerskich do wszystkich miast powyżej 10 tys. mieszkańców.

* Elektryfikacja samochodów osobowych będzie postępować głównie dzięki zaostrzającym się minimalnym wymaganiom emisyjności nowych pojazdów. Państwo powinno wspierać instalację publicznych punktów ładowania i ładowarek w domach oraz firmach. Umożliwią to odpisy podatkowe do 1000 zł na punkt ładowania.

* Państwo musi wspomóc samorządy w szybkiej wymianie floty na zeroemisyjną. Dlatego postulujemy utworzenie funduszu Zielony Autobus. Finansowałby on wymianę taboru w transporcie zbiorowym na tabor zeroemisyjny oraz przejściowo pokrywałby koszty energii elektrycznej do jego zasilania (gdyby były wyższe od ponoszonych obecnie kosztów paliwa). Program powinien być zgłoszony w Krajowym Planie Odbudowy oraz do finansowany środkami ze sprzedaży pozwoleń na emisję CO2. Należy dofinansować połączenia lokalne obsługiwane pojazdami bezemisyjnymi. Równocześnie postulujemy zniesienie akcyzy na prąd używany do zasilania bezemisyjnego transportu zbiorowego.

ROLNICTWO PRZYJAZNE DLA ŚRODOWISKA
* Sektor rolnictwa jest szczególnie narażony na efekty kryzysu przyrodniczo-
klimatycznego, ale też sam jest źródłem emisji. Ze względu na konieczność adaptacji do coraz bardziej niekorzystnych warunków pogodowych oraz z powodu negatywnego wpływu, jaki rolnictwo wywiera na środowisko, konieczne są zmiany w metodach produkcji i w praktykach rolniczych. W tym zakresie rolnicy muszą otrzymywać systematyczne wsparcie od państwa, także dzięki przeznaczaniu na to środków ze Wspólnej Polityki Rolnej.

* Polska jest liczącym się producentem żywności w Europie. Mamy potencjał, by konkurencyjność sektora rolnego budować m.in. poprzez rozwój produkcji żywności ekologicznej. Naszym celem powinno być wykorzystanie do 25 proc. areału użytków rolnych w reżimie ekologicznym do 2030 r.

* Warto też rozważyć wspieranie przez państwo usług środowiskowych o znaczeniu ogólnospołecznym. Obejmuje to premiowanie zmian systemu orki i innych sposobów oszczędzania gleby, inwestowanie w małą retencję, czy popularyzowanie zadrzewień śródpolnych. Usługi te powinny świadczyć liczne małe gospodarstwa strukturze tradycyjnej.

SZLAK DLA OBYWATELI
* Zielonego szlaku nie przejdziemy pod dyktando odgórnie wydawanych rozkazów. Ta wędrówka musi być wspólnym przedsięwzięciem, łączącym pokolenia i grupy społeczne. Jego powodzenie zależy bowiem nie tylko od zmian prawnych i strukturalnych, ale także od gotowości ludzi do przyjęcia nowych modeli zachowań. Dlatego proponujemy zawarcie Zielonego Paktu. Zakłada on m.in. partycypację obywateli w podejmowaniu najważniejszych decyzji (np. poprzez Naradę Narodową). Częścią Zielonego Paktu musi być zobowiązanie państwa wobec konsumentów i inwestorów do tworzenia stabilnych ram regulacyjnych.

* Konieczna jest też gruntowna zmiana w edukacji, która wprowadzałaby kwestie środowiskowo-klimatycznie do programów nauczania WOS-u, historii, fizyki, geografii i innych przedmiotów szkolnych.

* Państwo musi zapewnić bezpieczeństwo obywatelom kupującym panele słoneczne, przeprowadzającym termoizolację czy instalującym nowe systemy grzewcze. Trzeba zatem wypracować obowiązujące wykonawców standardy jakości inwestycji i kryteria ich skutecznej kontroli, zwłaszcza przy inwestycjach wspieranych z pieniędzy publicznych. Koordynacją takich działań mogłoby się zająć powołane w tym celu Centrum Wsparcia Prosumenta (CWP). Na poziomie samorządów powiatowych mogłyby powstać punkty wsparcia obywateli skłonnych inwestować w zielone technologie. Jednostki te współpracowałyby z CWP i byłyby zasilane jego wiedzą.

ZIELONA RADA MINISTRÓW i PROCEDURA ZIELONEGO ŚWIATŁA
* Przebudowa modelu rozwojowego to przedsięwzięcie na dekady, obejmujące wiele obszarów życia. Aby proces ten przebiegał efektywnie, konieczne jest wysokie ulokowanie w strukturze władzy osób odpowiedzialnych za zieloną transformację. Minister odpowiedzialny za ten obszar powinien mieć w rządzie rangę wicepremiera. Zielony wicepremier stałby na czele Komitetu Rady Ministrów ds. dekarbonizacji gospodarki. „Zielony Komitet” poddawałby projekty ustaw procedurze „Zielonego Światła”. Procedura ta na etapie rządowego procesu legislacyjnego blokowałaby ustawy zwiększające emisje lub w jakikolwiek sposób negatywnie oddziałujące na klimat.

https://strategie2050.pl/wp-content/uploads/2021/03/Polska-na-zielonym-szlaku-Final-2.pdf

Płaczek, kaznodzieja, PiSbis? – nie, nic z tych rzeczy! cz. 1

Jakże chętnie przykleja się Szymonowi Hołowni łatki, jak w tytule. Że za blisko kościoła, że za blisko lewicy, ze ukryta opcja PO, że ukryta opcja PiS. Tymczasem, za Szymonem i Ruchem Polska 2050 stoją już cztery silne filary programowe. Gotowe rozwiązania, które Ruch chce wprowadzić, by rozwiązywać problemy Polaków na pokolenia, nie na kadencję. W pierwszej części chcę zaprezentować pierwszy z nich – „Państwo i Kościół na SWOJE MIEJSCA”

Jednym z trzech elementów tworzących Ruch Polska2050 jest Instytut Strategie2050. To grono eksperckie (Think tank) kierowane przez Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz. To właśnie Strategie odpowiadają za sferę programową Ruchu. 

Relacje między państwem a kościołami i związkami wyznaniowymi, zwłaszcza Kościołem Katolickim, wymagają uporządkowania. 
Ten proces powinien przebiegać z poszanowaniem wrażliwości osób wierzących oraz tych, które nie chcą być związane z żadnym kościołem lub związkiem wyznaniowym. Celem takiego porządkowania ma być budowanie państwa bezstronnego światopoglądowo, które jest podstawą funkcjonowania wspólnoty opartej na zasadach pojednanej różnorodności.
Uporządkowania relacji pomiędzy związkami wyznaniowymi a państwem nie da się zrealizować z dnia na dzień, to proces skomplikowany i trudny w wielu wymiarach: prawnym, ekonomicznym czy społecznym. Oto kluczowe działania, które powinny zostać podjęte, aby państwo i Kościół znalazły się na swoich miejscach:

I. FINANSE KOŚCIOŁA A FINANSE PUBLICZNE
Konieczna jest całościowa analiza i ujawnienie skali przepływów finansowych między państwem a kościołami i związkami wyznaniowymi. Szczególnie paląca wydaje się potrzeba przeprowadzenia gruntownego audytu wszystkich wydatków publicznych na tzw. „dzieła” Tadeusza Rydzyka.
Kwestię rozliczeń majątkowych między państwem a Kościołem Katolickim w związku ze zwrotem dóbr odebranych mu w wyniku działalności władz komunistycznych należy uznać za zamkniętą. Możliwie prędko należy też za zamknięte uznać rozliczenia z innymi związkami wyznaniowymi.
Fundusz Kościelny jako instytucja anachroniczna i uzależniająca część przepływów finansowych między państwem a Kościołem od arbitralnej, niczym nieuzasadnionej decyzji większości sejmowej, powinien być zastąpiony inną formą finansowania. W jego miejsce należy rozważyć wprowadzenie odpisu podatkowego od podatku PIT w wysokości ok. 0,3-0,5% lub podwyższenie wysokości darowizny na cele kultu religijnego, którą można odpisać od podatku PIT lub CIT.

II. LEKCJE RELIGII
Należy dążyć do jak największego udziału wspólnot szkolnych w decydowaniu
o wymiarze godzinowym i sposobie realizowania lekcji religii. Rady szkół w
konsultacji z radą rodziców, radą pedagogiczną i samorządem uczniowskim powinny mieć prawo do decydowania o liczbie godzin oraz formie, w jakiej lekcje religii odbywają się w danej szkole – przy poszanowaniu konstytucyjnego prawa do nauczania religii każdego ucznia, którego rodzice (lub on sam po osiągnięciu odpowiedniego wieku) wyrażą taką wolę. Jednocześnie należy usunąć z systemu prawa wymóg uzyskania zgody biskupa na obniżenie liczby godzin nauczania religii.
Lekcje etyki lub filozofii powinny być docelowo obowiązkowe. Do tego czasu ocena z religii lub etyki jako przedmiotów dodatkowych nie powinna być uwzględniana na świadectwie szkolnym ani wliczana do średniej ocen.
Docelowo lekcje religii powinny być współfinansowane przez związki wyznaniowe, jednostki samorządu terytorialnego i budżet państwa. Regulacje centralne w tym zakresie powinny pozostawiać w tej kwestii dużą swobodę władzom lokalnym.

III. PEDOFILIA WŚRÓD DUCHOWNYCH
Zdecydowane zajęcie się tym bardzo poważnym problemem przez organy państwa jest niezbędne, gdyż w strukturach Kościoła Katolickich zaczęły funkcjonować mechanizmy, które doprowadziły do systemowego ukrywania pedofilii. W związku z tym konieczne jest zlecenie Państwowej Komisji ds. Pedofilii sporządzenia kompleksowego raportu dotyczącego pedofilii wśród duchownych oraz jej ukrywania przez władze kościelne.
W Prokuraturze Krajowej należy powołać także specjalną grupę prokuratorów, która będzie zajmować się prowadzeniem śledztw w konkretnych przypadkach
przestępstw pedofilii popełnionych przez duchownych oraz ich ukrywania. Grupa prokuratorów powinna ściśle współpracować z państwową komisją i ekspertami, a także wykorzystywać wszystkie uprawnienia śledcze przewidziane przez kodeks postępowania karnego.

IV. KAPELANI, DUSZPASTERZE, CMENTARZE
Należy zlikwidować funkcje oficjalnych kapelanów w formacjach i urzędach innych niż Wojsko Polskie, Policja i Straż Graniczna, czyli np. w Krajowej Administracji Skarbowej oraz Służbie Celnej. W odniesieniu do kapelanów w tych formacjach, należy rozważyć zniesienie przyznawania emerytur wojskowych, a także podzielenie kosztów ich funkcjonowania między jednostki, w których posługują oraz związki wyznaniowe.
Jednostki samorządu terytorialnego powinny otrzymać prawo kontroli nad cennikami usług na cmentarzach należących do związków wyznaniowych w miejscowościach, w których nie istnieje żaden cmentarz komunalny.

V. SFERA SYMBOLICZNA
Trzeba skończyć ze „zrośnięciem” się ceremonii państwowych i kościelnych. Występy polityków w świątyniach, podobnie jak stricte polityczne wypowiedzi hierarchów, łamią zasadę autonomii i niezależności państwa i Kościoła.
Należy opracować Kodeks Dobrych Praktyk obowiązujących funkcjonariuszki
i funkcjonariuszy publicznych w zakresie ich uczestnictwa w uroczystościach
religijnych.
Konieczna jest nowelizacja art. 196 kodeksu karnego – przestępstwo obrazy uczuć religijnych powinno być ścigane tylko z oskarżenia prywatnego i nie powinno być karane pozbawieniem lub ograniczeniem wolności.

VI. REGULACJA KONSTYTUCYJNA I KONKORDATOWA
Zmiana Konstytucji w zakresie relacji między państwem a kościołami i związkami wyznaniowymi nie jest obecnie kwestią priorytetową. Należy raczej skoncentrować wysiłki na wykładni Konstytucji zgodnie z jej preambułą, która przewiduje równouprawnienie wierzących i niewierzących obywateli Rzeczypospolitej, a także wyrażoną w art. 25 ust. 2 Konstytucji zasadą bezstronności państwa w sprawach światopoglądowych.

http://strategie2050.pl/wp-content/uploads/2021/02/panstwo.i.kosciol.na_.swoje_.miejsca.pdf

W następnej części „Polska na Zielonym Szlaku”

Ultra aktywny wrzesień

Na początku września – I Kongres Ruchu Polska2050, potem wybory w Polickim Kole Stowarzyszenia Polska2050, potem odcinek 300. akcji #PoznajmySię w Wałczu potem wizyta Szymona Hołowni w Policach, wreszcie wybory regionalne w Stowarzyszeniu.

Działo się…

Najważniejsze jednak, że wszystko się całkiem fajnie udało.

Kongres był źródłem mocy i naładowania akumulatorów. Spotkanie setek znajomych z  Ruchu, zwykle widzianych na ekranie komputera.

Wybory w Stowarzyszeniu Polska 2050 w Policach, bardzo ważne wydarzenie, bo wyłoniliśmy nowe szefostwo na najbliższą kadencję. Skład osobowy naszego zarządu gwarantuje ultra aktywność i skuteczność. Mam pewność, że inicjatywy Żanety, Agnieszki i Seweryna, przyniosą dużo dobrego w Policach

Wałcz – byłem już na kilku takich akcjach ale ta była szczególna, bo miała numer 300. w skali całego kraju. Cieszę się, że mogłem w niej uczestniczyć.

Wizyta Szymona w Policach była przedsięwzięciem niezwykle trudnym do organizacji, zwłaszcza, że odpowiadałem jeszcze za organizację innego wydarzenia z udziałem Szymona. Nasza Policka, żółta ekipa spisała się na medal, a  i Policzanie, dość licznie odwiedzili naszą imprezę i nawiązali bardzo sympatyczną i merytoryczną interakcję z Szymonem Hołownią podczas rundy pytań do niego.

Sam Szymon wyrażał się bardzo ciepło o wizycie w Policach

Zwieńczeniem mojej wrześniowej aktywności w Ruchu Polska 2050 były wybory do władz regionalnych Stowarzyszenia.

Zostałem wybrany do Zarządu Regionu uzyskując drugi, co do wielkości, wynik wyborczy. Oznacza to dla mnie nie tylko nawał dodatkowej pracy ale też jest wyrazem zaufania członków Stowarzyszenia w regionie Zachodniopomorskim, za co jestem mocno wdzięczny.

Sami sobie jesteście winni… Rowerzyści cz. 2

Dla jasności. Mój wniosek nie poddawał w wątpliwość obecnego stanu oznakowania. Wierzę, że jest ono prawidłowe i zgodne z przepisami, jak to zapewnia Burmistrz Polic w odpowiedzi.

Ale czy jest wystarczające???

Skoro codziennie obserwujemy w tamtych miejscach mniej lub bardziej niebezpieczne sytuacje na styku rowerzyści-auta, skoro mieliśmy tam przypadek potrącenie rowerzysty, to wystarczające jest stwierdzenie, że wszystko jest zgodne z przepisami i winni są ludzie(rowerzyści i kierowcy), bo nie uważają?

Mój wniosek, konsultowany z rowerzystami i mieszkańcami budynków Zamenhofa 44, 46, 48 i 50, dotyczył DODATKOWEGO OZNAKOWANIA, by zwiększyć bezpieczeństwo!

Bo, choć obecny stan jest zgodny z przepisami, nie chroni mieszkańców przed sytuacjami „stykowymi”.

Nie wątpię w to, że skrzyżowania dróg z torowiskami tramwajowymi w Szczecinie były wcześniej prawidłowo oznakowane, zgodnie z przepisami ale zdecydowano się na wprowadzenie DODATKOWYCH znaków, bo była taka potrzeba.

Podsumowanie w części 3.