Zaskoczyła mnie informacja, że 4 sierpnia odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Policach, zwołana na wniosek burmistrza. Zaskoczyła, bo harmonogram rocznych posiedzeń Rady przewiduje przerwę w okresie wakacyjnym i najbliższa sesja powinna się odbyć dopiero 30 sierpnia.
Zaskoczyła również dlatego, że akurat rozpoczynam urlop i w dniu sesji nadzwyczajnej będę z dziećmi na wyjeździe. Ale najbardziej zaskoczyła tym, co burmistrz pod obrady wnosi, a wnosi sprawy bardzo ważne.
Oczywiście korona mi z głowy nie spadnie aby wziąć udział w tej sesji, bo od tego są radni. Ale! Absolutnie nie podoba mi się to, że burmistrz w środku sezonu urlopowego wrzuca Radzie Miejskiej tak ważne tematy do rozstrzygnięcia! I zostawia dosłownie trzy dni na ich analizę.
Na sesję przedstawiono trzy projekty uchwał.
- Pierwszy dosyć prosty, dotyczy poprawienia drobnych uwag wskazanych przez Regionalną Izbę Obrachunkową w uchwale podjętej w czerwcu w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami.
- Drugi jest już nieco poważniejszy, dotyczy wyrażenia opinii dotyczącej propozycji zmian w sieci obszarów Natura2000 na obszarze Ujścia Odry i Zalewu Szczecińskiego (w tym obszaru Gminy Police). Temat jest mi znany, bo proponowane(autorstwa Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska zmiany otrzymaliśmy w połowie lipca, zdążyłem już się z tym zapoznać i wyrobić sobie zdanie w tej sprawie. Tu zagłosuję za ODRZUCENIEM proponowanych zmian, bo stoją one w kolizji z planami Naszej Gminy.
- Trzeci projekt budzi jednak moje spore wątpliwości. Projekt uchwały dotyczy ODMOWY ustalenia lokalizacji budynku mieszkalnego w Policach na ul. Starzyńskiego. Do projektu, na szczęście, dołączono bardzo obszerne uzasadnienie. Droga sprawy jest bardzo zawiła, a decyzja ma rozstrzygnąć o powstaniu lub nie kolejnego budynku mieszkalnego, wielorodzinnego, co jest niezwykle istotne dla naszych mieszkańców. Burmistrz i jego Urzędnicy, fachowcy w tej dziedzinie, proponują by dać NEGAT. Radni, którzy nie są fachowcami ale mają dbać o to, by mieszkańcom było lepiej, mają to „przyklepać”.
Co jeszcze dziwniejsze, w uzasadnieniu mamy informację, że „w dniu 28 lipca 2022 roku wysłano do wnioskodawcy pismo dotyczące przesunięcia terminu podjęcia uchwały o 30 dni” Zatem można chyba założyć, że temat może być rozstrzygnięty na sesji 30 sierpnia, co da radnym czas na dokładne i dogłębne przeanalizowanie sprawy.
Mimo to „każe” nam się decydować teraz, na chybcika. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to „wrzutka” burmistrza z założeniem, że radni w „trybie urlopowym” PRZYKLEPIĄ CO TRZEBA gładko i szybko. Co czyni z Rady Miejskiej „Klepalnię”, a nie organ samorządu działający w interesie mieszkańców.
Załączam ostatnią stronę uzasadnienia, gdzie zawarto podsumowanie wszystkich argumentów: